• &num=100

Co to jest &num=100? Jak Google zepsuło SEO - i jak Ranktracker to naprawił

  • Felix Rose-Collins
  • 5 min read

Wprowadzenie

Przez ponad dekadę niewielki fragment kodu po cichu napędzał jedną z najważniejszych części SEO: parametr &num=100.

Dla większości użytkowników Internetu nie miał on żadnego znaczenia. Ale dla specjalistów SEO, programistów i narzędzi do śledzenia pozycji był wszystkim.

Ten pojedynczy ciąg zapytania - krótka instrukcja dodawana na końcu adresu URL wyszukiwarki Google - dawał pełny dostęp do wszystkich 100 wyników organicznych na jednej stronie.

Następnie, na początku 2025 r., Google go usunęło.

Rezultat był natychmiastowy: całe systemy śledzenia rankingów załamały się, widoczność słów kluczowych zniknęła, a branża SEO stanęła w obliczu martwego punktu, którego nie widziała od lat.

Ale podczas gdy większość platform zaakceptowała porażkę i zmniejszyła skalę, Ranktracker odbudował pełny system śledzenia Top 100 od podstaw - przywracając to, co SEO straciło.

Poznaj Ranktracker

Platforma "wszystko w jednym" dla skutecznego SEO

Za każdym udanym biznesem stoi silna kampania SEO. Ale z niezliczonych narzędzi optymalizacji i technik tam do wyboru, może być trudno wiedzieć, gdzie zacząć. Cóż, nie obawiaj się więcej, ponieważ mam właśnie coś, co może pomóc. Przedstawiamy Ranktracker - platformę all-in-one dla skutecznego SEO.

W końcu otworzyliśmy rejestrację do Ranktrackera całkowicie za darmo!

Załóż darmowe konto

Lub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających

Oto historia &num=100: czym był, dlaczego miał znaczenie i jak Ranktracker przywrócił go, gdy nikt inny nie mógł.

Czym jest &num=100?

W swojej najprostszej formie, &num=100 był parametrem URL wyszukiwarki Google, który mówił Google:

"Pokaż mi 100 wyników na stronie zamiast domyślnych 10".

Jeśli wpisałeś zapytanie takie jak:

https://www.google.com/search?q=seo+tools&num=100

...otrzymasz pełną listę 100 wyników organicznych - wszystko od pozycji #1 do #100 - wszystko w jednym ładowaniu.

Dla SEO nie chodziło tylko o wygodę. Chodziło o kompletność danych.

Różnica między śledzeniem 10 a 100 wyników jest ogromna:

  • 10 wyników = częściowa widoczność (tylko strona 1)

  • 100 wyników = pełny obraz konkurencji (wszystkie 10 stron)

Dzięki &num=100 oprogramowanie do śledzenia pozycji mogło skutecznie indeksować cały SERP raz na zapytanie o słowo kluczowe, dając użytkownikom dokładny wgląd w ruchy słów kluczowych na wszystkich stronach.

Bez tego narzędzia musiały wykonać 10 oddzielnych zapytań - po jednym dla każdej strony. Oznaczało to wyższe koszty, wolniejsze aktualizacje i większe obciążenie serwera.

Dlaczego Google ją usunęło

Na początku 2025 r. SEO zauważyli coś dziwnego. Narzędzia, które zawsze dostarczały rankingi Top 100, nagle przestały raportować wyniki powyżej pozycji 10 lub 30.

Początkowo wyglądało to na tymczasową usterkę. Potem stało się jasne: **Google na stałe usunęło parametr &num=100.

Search Engine Roundtable potwierdził zmianę po wielu raportach od programistów SEO i użytkowników API. Google nie akceptowało już zapytań zawierających &num=100; każde zapytanie domyślnie wracało do 10 wyników na stronę.

Skąd ta zmiana?

Istnieje kilka prawdopodobnych powodów:

  1. Wydajność serwera: Pobieranie 100 wyników w jednym żądaniu powodowało duże obciążenie ze strony automatycznych zapytań.

  2. Ograniczenia indeksowania: Wiele narzędzi - od SEO po skrobaki AI - wykorzystywało ten parametr do gromadzenia dużych zbiorów danych na dużą skalę.

  3. Kontrola indeksowania AI: Ponieważ Google zmierza w kierunku przeglądów AI i ograniczonej widoczności wyników, ograniczenie &num=100 zmniejsza zewnętrzne indeksowanie i replikację danych.

Krótko mówiąc, Google sprawiło, że sieć stała się mniejsza - a większość SEO nie zdawała sobie sprawy, jak bardzo zależała od tego małego parametru, dopóki nie zniknął.

Skutki dla branży

Kiedy &num=100 zniknęło, nie było to tylko niedogodnością dla kilku inżynierów - sparaliżowało to rdzeń śledzenia pozycji na prawie każdej platformie SEO.

Poznaj Ranktracker

Platforma "wszystko w jednym" dla skutecznego SEO

Za każdym udanym biznesem stoi silna kampania SEO. Ale z niezliczonych narzędzi optymalizacji i technik tam do wyboru, może być trudno wiedzieć, gdzie zacząć. Cóż, nie obawiaj się więcej, ponieważ mam właśnie coś, co może pomóc. Przedstawiamy Ranktracker - platformę all-in-one dla skutecznego SEO.

W końcu otworzyliśmy rejestrację do Ranktrackera całkowicie za darmo!

Załóż darmowe konto

Lub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających

Narzędzia, które kiedyś zapewniały pełną widoczność słów kluczowych, zostały zmuszone do dostosowania się z dnia na dzień:

  • Niektóre platformy ograniczyły śledzenie do 30 najlepszych wyników (strona 3).

  • Inne podniosły ceny, ponieważ do pobrania tych samych danych potrzeba było teraz 10 razy więcej wywołań API.

  • Kilka całkowicie wstrzymało śledzenie Top 100, powołując się na niezrównoważone koszty.

Dla agencji oznaczało to utratę istotnego kontekstu konkurencyjnego. Dla firm SEO oznaczało to luki w raportach i niepełną widoczność. Dla zwykłych marketerów oznaczało to brak wiedzy o tym, gdzie faktycznie zajmują pozycję poza pierwszą stroną.

Top 100 może brzmieć jak wskaźnik próżności - ale tak nie jest.

Wiedza o tym, co dzieje się między pozycjami 11 i 100, pomaga zidentyfikować potencjał wzrostu, trendy rankingowe i wpływ algorytmu, zanim słowo kluczowe przebije się do Top 10. W ten sposób inteligentni SEO przewidują wydajność i kierują długoterminową strategią.

Bez tego branża SEO stała się reaktywna zamiast proaktywna.

Dlaczego &num=100 było tak ważne

Przed usunięciem parametr &num=100 po cichu wspierał prawie każdą część profesjonalnego SEO:

  1. Wszechstronne śledzenierankinguUmożliwiło to platformom takim jak Ranktracker dostarczanie codziennych aktualizacji dla wszystkich śledzonych słów kluczowych - od pozycji 1 do 100 - w jednym wydajnym połączeniu.

  2. AnalitycySERP Intelligencemogli mapować, kto pojawił się w całym krajobrazie wyszukiwania, a nie tylko w pierwszej 10. Oznaczało to dostrzeżenie pojawiających się konkurentów i typów treści.

  3. Analiza trendówDzięki 100 wynikom na zapytanie możliwe było śledzenie zmienności, nowych uczestników i zmieniających się w czasie kompozycji SERP.

  4. AI i modele danychWiele narzędzi SEO i AI opierało się na kompletnych zbiorach danych SERP do trenowania modeli przewidywania rankingu. Utrata pełnych danych zakłóciła ten ekosystem.

Odpowiedź Ranktrackera: Odbudowa tego, co zabrało Google

Podczas gdy większość platform do śledzenia pozycji ograniczyła funkcjonalność, Ranktracker przyjął inne podejście.

Zespół inżynierów spędził miesiące na ponownym przemyśleniu, w jaki sposób dane SERP mogą być gromadzone, restrukturyzowane i odświeżane - bez polegania na &num=100.

Rezultat?

Ranktracker stał się pierwszą platformą SEO, która przywróciła pełne śledzenie wyników Top 100 Google - aktualizowane codziennie.

Opracowując nowe systemy, które naśladują strukturę danych Google na dużą skalę, Ranktracker odbudował tę samą głębię widoczności, jaką kiedyś zapewniał parametr &num=100 - bez naruszania zgodności lub dokładności.

Oznacza to, że każde słowo kluczowe, każdy dzień, każdy wynik - od pozycji 1 do 100 - jest precyzyjnie śledzony i odświeżany.

I w przeciwieństwie do innych narzędzi, które podniosły ceny po zmianie, Ranktracker utrzymał swoje ceny dokładnie na tym samym poziomie.

Wyzwanie techniczne

Odbudowa pełnego śledzenia Top 100 nie była prosta.

Każdy SERP wymaga teraz do 10 oddzielnych żądań danych zamiast jednego. To oznacza:

  • 10× większe obciążenie danymi

  • 10-krotna złożoność analizowania

  • 10-krotnie niższy koszt infrastruktury

Ale zamiast zmniejszać skalę, Ranktracker zoptymalizował swój system, aby skutecznie poradzić sobie z tym obciążeniem. Zaawansowane buforowanie, przetwarzanie równoległe i obliczenia rozproszone pozwalają teraz Ranktrackerowi śledzić pełne Top 100 na słowo kluczowe - bez opóźnień i przestojów.

Efekt końcowy:

Prawdziwa codzienna widoczność Top 100

Dokładne zmiany w rankingu na wszystkich stronach

Pełny wgląd w SERP, którego inni nie mogą zapewnić.

Dlaczego ma to teraz większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej

W erze wyszukiwania opartego na sztucznej inteligencji każdy fragment danych SERP ma znaczenie.

Google kompresuje informacje w krótsze, wyselekcjonowane doświadczenia - przeglądy AI, fragmenty i wyniki oparte na jednostkach - co sprawia, że widoczność poza stroną 1 jest jeszcze trudniejsza do zmierzenia.

Właśnie dlatego pełne śledzenie Top 100 ma kluczowe znaczenie. Pokazuje ukrytą konkurencję, pojawiające się strony i wspinaczkę z długiego ogona, która prowadzi do przełomów na pierwszej stronie.

Podczas gdy inne narzędzia pokazują mniej, Ranktracker pokazuje więcej.

A co najlepsze? Jest dostępny dla każdego - nie wymaga aktualizacji dla przedsiębiorstw.

Wiadomość dla SEO: Top 100 powraca

Usunięcie &num=100 mogło oznaczać koniec pełnego śledzenia SERP. Zamiast tego stało się początkiem nowej ery dla Ranktrackera.

Odbudowując to, co usunęło Google, Ranktracker przywrócił przejrzystość i kompletność, na których polegają specjaliści SEO.

Poznaj Ranktracker

Platforma "wszystko w jednym" dla skutecznego SEO

Za każdym udanym biznesem stoi silna kampania SEO. Ale z niezliczonych narzędzi optymalizacji i technik tam do wyboru, może być trudno wiedzieć, gdzie zacząć. Cóż, nie obawiaj się więcej, ponieważ mam właśnie coś, co może pomóc. Przedstawiamy Ranktracker - platformę all-in-one dla skutecznego SEO.

W końcu otworzyliśmy rejestrację do Ranktrackera całkowicie za darmo!

Załóż darmowe konto

Lub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających

Teraz, po raz pierwszy od czasu zmian wprowadzonych przez Google:

  • Możesz ponownie śledzić wszystkie 10 stron wyników wyszukiwania.

  • Codziennie aktualizowane pozycje 1-100.

  • Możesz uzyskać dostęp do pełnego obrazu konkurencji, którego inni nie mogą uzyskać.

Podczas gdy branża się zmniejszyła, Ranktracker się zwiększył.

Podsumowanie

&num=100 mogło zacząć się jako prosty parametr - ale reprezentowało coś znacznie większego: wolność, widoczność i kontrolę nad danymi SEO.

Google go zabrało,Ranktracker go przywrócił.

Teraz SEO mogą ponownie zobaczyć pełny krajobraz, zmierzyć rzeczywistą wydajność i podejmować mądrzejsze decyzje oparte na danych - a wszystko to z głębią, na jaką zasługują.

Ponieważ wyszukiwanie nie kończy się na stronie 1 - i dane też nie powinny.

Felix Rose-Collins

Felix Rose-Collins

Ranktracker's CEO/CMO & Co-founder

Felix Rose-Collins is the Co-founder and CEO/CMO of Ranktracker. With over 15 years of SEO experience, he has single-handedly scaled the Ranktracker site to over 500,000 monthly visits, with 390,000 of these stemming from organic searches each month.

Zacznij używać Ranktrackera... Za darmo!

Dowiedz się, co powstrzymuje Twoją witrynę przed zajęciem miejsca w rankingu.

Załóż darmowe konto

Lub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających

Different views of Ranktracker app