Wprowadzenie
Jeśli sprzedajesz usługi techniczne, zwłaszcza związane z tworzeniem aplikacji lub oprogramowania, prawdopodobnie zauważyłeś zmianę języka w swojej skrzynce odbiorczej. Kilka lat temu większość zapytań dotyczyła „stworzenia aplikacji na iOS i Androida” lub „ile kosztuje stworzenie aplikacji mobilnej dla X?”. Dzisiaj ci sami nabywcy proszą o agenta AI, który będzie kwalifikował potencjalnych klientów, automatyzował przyjmowanie zgłoszeń lub podsumowywał rozmowy z klientami i aktualizował CRM.
Nadal interesują się aplikacjami, ale tak naprawdę nie kupują już ekranów, tylko wyniki i zautomatyzowane przepływy pracy.
W tym poście wyjaśniamy, jak dostosować SEO do tej rzeczywistości: jak sprawdzić język używany w procesie sprzedaży, przemyśleć badania słów kluczowych związanych z zadaniami, zmienić pozycjonowanie stron docelowych pod kątem konkretnych przypadków użycia agentów, zbudować centra treści wspierające te strony oraz zmierzyć, czy ta zmiana faktycznie przynosi lepsze, bardziej skoncentrowane na agentach leady.
Zmiana popytu: od funkcji i ekranów do procesów i wyników
Źródło obrazu: https://searchengineland.com/geo-rank-tracker-how-to-monitor-your-brands-ai-search-visibility-465683
Jak wyglądały zapytania 3–5 lat temu
W latach „boomu aplikacyjnego” typowe zapytania dotyczyły przede wszystkim platformy i funkcji:
- „Potrzebujemy aplikacji na iOS i Androida dla naszych klientów”.
- „Chcemy stworzyć aplikację towarzyszącą dla naszego produktu SaaS”.
- „Ile kosztuje stworzenie aplikacji mobilnej takiej jak [znana marka]?”.
Rozmowy dotyczące odkrywania skupiały się na:
- Natywna, hybrydowa czy internetowa.
- Stosy technologiczne i integracje.
- Lista funkcji: logowanie, pulpity nawigacyjne, powiadomienia push, wiadomości itp.
Założenie było proste: sama aplikacja jest produktem.
Jak wyglądają zapytania obecnie
Współczesne rozmowy coraz częściej koncentrują się na wynikach:
- „Tracimy wiele godzin tygodniowo na ręczne wprowadzanie danych. Czy agent AI może się tym zająć?”.
- „Potrzebujemy czegoś, co automatycznie śledzi niezapłacone faktury i grzecznie przypomina klientom o płatnościach”.
- „Nasz zespół wsparcia technicznego tonie w pracy. Czy możemy sortować zgłoszenia za pomocą asystenta AI, zanim trafią one do ludzi?”
Kupujący niekoniecznie dbają o to, czy rozwiązanie ostatecznie będzie wyglądało tak:
- Wewnętrzna aplikacja internetowa.
- Agent wbudowany w istniejący produkt.
- Przepływ pracy łączący kilka narzędzi, z których zespół już korzysta.
Interesuje ich natomiast:
- Oszczędność czasu.
- Zmniejszenie liczby błędów.
- Wyeliminowane kroki.
- Praca, która „po prostu odbywa się w tle”.
McKinsey szacuje, że generatywna sztuczna inteligencja i powiązane technologie automatyzacji mogłyby technicznie zautomatyzować 60–70% czasu, jaki pracownicy poświęcają obecnie na czynności związane z pracą, zwłaszcza w przypadku pracy opartej na wiedzy i rutynowych cyfrowych przepływach pracy.
To właśnie w tej dziedzinie działają agenci AI i zautomatyzowane procesy.
Dlaczego ma to znaczenie dla SEO
Zachowania związane z wyszukiwaniem mają tendencję do podążania za językiem sprzedaży. Kiedy potencjalni klienci przestają mówić „zbuduj mi aplikację” i zaczynają mówić „skonfiguruj agenta AI, aby wykonał X”, ich wyszukiwania również ulegają zmianie.
Jeśli Twoja strona jest nadal zoptymalizowana tylko pod kątem:
- „firma zajmująca się tworzeniem aplikacji mobilnych”
- „twórcy aplikacji na zamówienie”
- „Tworzenie aplikacji na iOS i Androida”
...jesteś niewidoczny w momencie, gdy kupujący szukają:
- „Agent AI do segregacji zgłoszeń do pomocy technicznej”
- „Asystent AI do automatyzacji wiadomości e-mail dotyczących wdrażania nowych pracowników”
- „Automatyzacja przepływu pracy dla formularzy zgłoszeniowych i CRM”
Klasyczne SEO sprawia, że Twoja strona jest jak muzeum starego pozycjonowania, co jest dobrym sposobem na przegapienie kolejnej fali popytu.
Zmapuj lukę: sprawdź swoje obecne SEO pod kątem popytu opartego na sztucznej inteligencji
Platforma "wszystko w jednym" dla skutecznego SEO
Za każdym udanym biznesem stoi silna kampania SEO. Ale z niezliczonych narzędzi optymalizacji i technik tam do wyboru, może być trudno wiedzieć, gdzie zacząć. Cóż, nie obawiaj się więcej, ponieważ mam właśnie coś, co może pomóc. Przedstawiamy Ranktracker - platformę all-in-one dla skutecznego SEO.
W końcu otworzyliśmy rejestrację do Ranktrackera całkowicie za darmo!
Załóż darmowe kontoLub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających
Źródło obrazu: https://www.searchenginejournal.com/ai-visibility-audit-questions-iqrush-spa/558015/
Zanim zaczniesz cokolwiek przerabiać, musisz zrozumieć, gdzie rzeczywistość i Twoja strona internetowa nie są ze sobą zsynchronizowane.
Krok 1: Wsłuchaj się w język używany w Twoim własnym kanale komunikacyjnym
Zacznij od tego, co już masz przed sobą:
- Nagrania rozmów sprzedażowych i rozpoznawczych.
- Formularze kontaktowe.
- Przychodzące wiadomości e-mail.
- Logi czatów na żywo i zgłoszenia do pomocy technicznej.
Utwórz dwie proste kolumny:
- Język nastawiony na aplikacje – wzmianki o „aplikacji”, „aplikacji mobilnej”, „iOS/Android”, „stworzeniu aplikacji takiej jak X”.
- Język agent/automatyzacja – wzmianki o „agencie AI”, „asystencie”, „automatyzacji”, „kopilocie”, „bocie”, „przepływie pracy”, „zapleczu administracyjnym”, „rutynowych zadaniach” itp.
Policz je. Nie zgaduj. Jeśli znaczna część poważnych potencjalnych klientów używa już języka agentów/automatyzacji, to jest to dla Ciebie sygnał: Twoje SEO i treści powinny to odzwierciedlać.
Praktycznym sposobem na to jest oznaczanie połączeń lub zgłoszeń w systemie CRM, a następnie przejrzenie przykładowego miesiąca. Nawet 20–30 potencjalnych klientów o wysokim poziomie zainteresowania wystarczy, aby zauważyć, czy stary wzorzec „zbuduj mi aplikację” traci na znaczeniu.
Krok 2: Porównaj język potencjalnych klientów z Twoją strategią dotyczącą słów kluczowych i stron docelowych
Następnie porównaj ten język z aktualną konfiguracją SEO:
- Na co faktycznie skupiają się Twoje główne strony docelowe?
- Ile stron nadal jest w całości opartych na sformułowaniu „tworzenie aplikacji”?
- Czy któreś z głównych elementów nawigacji lub sekcji hero wykorzystują słowa, których używają obecnie Twoi najlepsi potencjalni klienci?
W tym momencie warto również skorzystać z Ranktrackera lub preferowanej platformy SEO.
Wykorzystaj:
- Keyword Finder , aby sprawdzić, które warianty fraz „agent AI” i „automatyzacja przepływu pracy” osiągają już znaczącą liczbę wyszukiwań na Twoich rynkach.
- Narzędzie do sprawdzania pozycji słów kluczowych , aby sprawdzić, czy przypadkowo nie zajmujesz już wysokiej pozycji w rankingu dla któregokolwiek z tych terminów, nawet jeśli nigdy tego nie planowałeś.
- Narzędzie do sprawdzania wyników wyszukiwania , aby sprawdzić, jakie rodzaje stron obecnie wygrywają w tych wyszukiwaniach — czy są to strony narzędzi, agencji czy dokumentacji?
Szukasz dowodów na to, że wyszukiwania zaczynają odzwierciedlać język używany w Twoim pipeline.
Krok 3: Zidentyfikuj oczywiste niezgodności
Niektóre typowe wzorce:
- Sprzedajesz „automatyzację back-office opartą na sztucznej inteligencji”, ale Twoja główna strona usług nadal zawiera informację „Tworzenie niestandardowych aplikacji mobilnych” z 2018 roku.
- Twój zespół tworzy wewnętrzne systemy wspomagające oparte na sztucznej inteligencji dla firm SaaS, ale Twoja strona nie wspomina nawet o agentach, asystentach ani automatyzacji w nagłówkach.
- Potencjalni klienci przychodzą, używając języka automatyzacji, ale Twój blog mówi tylko o aplikacjach natywnych i hybrydowych, frameworkach i trendach w aplikacjach mobilnych.
Te luki są Twoimi pierwszymi celami.
Jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowych ram dla tego rodzaju audytu, przewodnik SEO Ranktracker i nowsza seria GEO Playbook są dobrymi źródłami informacji na temat strukturyzowania tematów, podmiotów i klastrów w oparciu o zmieniające się zachowania użytkowników wyszukiwarek, a nie tylko starsze słowa kluczowe.
Przemyślenie badania słów kluczowych w kontekście zawodów, a nie tylko „tworzenia aplikacji”
Tradycyjne zestawy słów kluczowych dla usług tworzenia aplikacji opierają się w dużej mierze na etykietach kategorii:
- „firma tworząca aplikacje mobilne”
- „tworzenie aplikacji na zamówienie”
- „zatrudnij programistów aplikacji”
W wyrażeniach tych brakuje rosnącej grupy nabywców, którzy nie szukają „rodzaju dostawcy”, ale rozwiązania konkretnego zadania.
Przejście od etykiet usług do zadań do wykonania
Zamiast myśleć w kategoriach „jesteśmy firmą zajmującą się tworzeniem aplikacji”, skoncentruj swoje badania na:
- Jakie zadanie chce wykonać nabywca?
- Jakie żmudne czynności chce wyeliminować?
Na przykład:
-
Stare: „firma zajmująca się tworzeniem aplikacji logistycznych” Nowe: „agent AI do automatyzacji planowania dostaw”, „automatyzacja przypisywania tras na podstawie zamówień”, „automatyzacja przepływu pracy związanego z wysyłaniem kierowców”.
-
Stare: „twórcy aplikacji dla służby zdrowia” Nowe: „automatyzacja formularzy rejestracyjnych dla klinik”, „asystent AI do sporządzania podsumowań notatek medycznych”, „agent AI zgodny z HIPAA do przypomnień o wizytach kontrolnych pacjentów”.
Stwórz zestaw słów kluczowych oparty na sztucznej inteligencji na podstawie rzeczywistych skarg
Weź surowe frazy z Twojego lejka i przekształć je w wersje przyjazne dla wyszukiwarek. Następnie użyj narzędzi takich jak Keyword Finder, aby:
- Odkryj powiązane zapytania z długiego ogona, które powtarzają sformułowania związane z agentami/automatyzacją/asystentami.
- Znajdź wzorce według branży (opieka zdrowotna, fintech, logistyka, edukacja, usługi profesjonalne).
- Grupuj pojawiające się terminy: „agent AI”, „asystent AI”, „automatyzacja przepływu pracy”, „automatyzacja zaplecza”, „wewnętrzny kopilot” itp.
Zamiast jednego ogromnego zbioru o nazwie „tworzenie aplikacji”, zaczniesz dostrzegać takie klastry jak:
- Agenci AI do kwalifikacji potencjalnych klientów.
- Agenci AI do wsparcia i kierowania zgłoszeń.
- Agenci AI do wewnętrznej dokumentacji i badań.
- Agenci AI do fakturowania i windykacji.
Każda z tych grup jest potencjalną stroną docelową i centrum treści.
Platforma "wszystko w jednym" dla skutecznego SEO
Za każdym udanym biznesem stoi silna kampania SEO. Ale z niezliczonych narzędzi optymalizacji i technik tam do wyboru, może być trudno wiedzieć, gdzie zacząć. Cóż, nie obawiaj się więcej, ponieważ mam właśnie coś, co może pomóc. Przedstawiamy Ranktracker - platformę all-in-one dla skutecznego SEO.
W końcu otworzyliśmy rejestrację do Ranktrackera całkowicie za darmo!
Załóż darmowe kontoLub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających
Aby zachować zgodność z tym, w jaki sposób silniki generatywne i asystenci AI wybierają źródła, warto zapoznać się z artykułami Ranktrackera na temat wyszukiwania agentycznego i optymalizacji AI (AIO)— pokazują one, w jaki sposób agenci AI coraz częściej wybierają marki, a nie tylko je wymieniają, podczas generowania odpowiedzi.
Zmiana pozycjonowania stron docelowych pod kątem intencji opartych na sztucznej inteligencji
Kiedy już zrozumiesz język i klastry, Twoje strony usługowe nie mogą już chować się za niejasnym terminem „usługi AI”.
Przestań chować agentów pod ogólnymi stronami „AI i ML”
Typowy wzorzec na stronach usług technicznych:
- Jedna strona obejmująca wszystkie usługi „AI i uczenia maszynowego”.
- Jedna strona zbiorcza poświęcona „Automatyzacji i integracji”.
Żadne z tych haseł nie odpowiada rzeczywistemu sposobowi wyszukiwania lub myślenia kupujących.
Jeśli Twój idealny potencjalny klient wpisuje w pasku wyszukiwania „agent AI do obsługi nowych klientów”, ogólna strona „AI i ML” nie będzie do niego przemawiać ani konkurować z bardziej szczegółowymi stronami.
Twórz konkretne strony poświęcone jasno określonym zadaniom
Nie potrzebujesz 100 stron. Zacznij od kilku wartościowych przypadków użycia, które już pojawiają się w Twoim procesie sprzedaży:
- „Agenci AI do kwalifikacji i kierowania potencjalnych klientów”.
- „Agenci AI do segregacji zgłoszeń do obsługi klienta”.
- „Asystenci AI do wdrażania i szkolenia”.
- „Agenci AI do obsługi rozliczeń i windykacji w back office”.
Każdą stronę należy zorganizować wokół świata kupującego, a nie Twojego stosu.
Prosty szablon:
- H1: Jasno określ nazwę stanowiska: „Agent AI do [wynik]”.
- Akapit wprowadzający: Odzwierciedlaj frustrację i opisz wynik prostym językiem.
- Czym faktycznie zajmuje się ten agent: konkretne zadania, a nie abstrakcyjny żargon AI.
- Gdzie się wpasowuje w Twój stos: CRM, narzędzia do obsługi zgłoszeń, kanały komunikacji, systemy wewnętrzne.
- Typowe wyniki: szybszy czas reakcji, mniej utraconych potencjalnych klientów, mniej pracy ręcznej.
- Wdrożenie i harmonogram: Zmniejsz ryzyko projektu, pokazując, że istnieje jasna ścieżka działania.
Możesz użyć narzędzia SERP Checker firmy Ranktracker, aby przeanalizować strony, które już odnoszą sukcesy w przypadku zapytań typu „agent dla X”: jaką strukturę stosują, jak bardzo są konkretne i jak pozycjonują wyniki w stosunku do technologii.
Wykorzystaj rzeczywiste wzorce projektów jako dowód
Nie musisz ujawniać nazw klientów ani poufnych szczegółów. Nawet anonimowe wzorce pomagają kupującym zrozumieć, co jest możliwe:
- „Firma B2B SaaS skróciła czas pierwszej odpowiedzi o 40% po wdrożeniu agenta do segregowania zgłoszeń do pomocy technicznej i wyświetlania sugerowanych odpowiedzi dla ludzkich agentów”.
- „Firma świadcząca profesjonalne usługi zautomatyzowała 70% swoich e-maili przychodzących, łącząc agenta z formularzami i systemem CRM; pracownicy zajmują się teraz tylko skrajnymi przypadkami i zatwierdzaniem”.
Są to rodzaje wyników, które są już zgłaszane w studiach przypadków dotyczących obsługi klienta i automatyzacji przepływu pracy. Wyraźnie pokazują one, że „agent AI” jest kolejną iteracją prac związanych z automatyzacją, które wiele zespołów programistów wykonuje od lat.
Tworzenie centrów treści wokół przypadków użycia agentów (a nie tylko szumu wokół sztucznej inteligencji)
Jeśli Twój blog nadal jest pełen artykułów typu „10 najpopularniejszych trendów w aplikacjach”, masz szansę, aby przejść do treści, które bezpośrednio wspierają Twoje nowe strony docelowe.
Powiąż każdy hub z jednym konkretnym typem agenta
Wybierz kilka przypadków użycia, które już przynoszą Ci zyski, i zbuduj wokół nich centra. Na przykład:
-
**Centrum 1: Agenci AI do obsługi nowych klientów **
- Przegląd: czym faktycznie zajmują się agenci onboardingowi (np. procesy powitalne, sprawdzanie dokumentów, konfiguracja z przewodnikiem).
- Szczegółowe analizy według branż: SaaS vs fintech vs edukacja.
- Porównania: procesy wdrażania z udziałem agentów vs procesy statyczne vs wsparcie ręczne.
- Przewodniki wdrożeniowe: jak wdrożyć rozwiązanie bez zakłócania istniejącego lejka.
-
**Centrum 2: Agenci AI do wsparcia i wiedzy **
- Przegląd: segregacja zgłoszeń do pomocy technicznej, obsługa często zadawanych pytań, wewnętrzne wyszukiwanie wiedzy.
- Artykuły na temat danych szkoleniowych, zasad przekazywania spraw i ścieżek eskalacji.
- Przykłady przypadków: kiedy agenci pomagają, a kiedy frustrują klientów.
-
**Centrum 3: Agenci AI do operacji wewnętrznych i back office **
- Przegląd: rozliczenia, windykacja, raportowanie, czyszczenie danych.
- Sektory przemysłowe: agencje, logistyka, administracja opieki zdrowotnej.
- Przewodniki dotyczące zarządzania, zatwierdzania i nadzoru ludzkiego.
Wykorzystaj treści, aby odpowiedzieć na pytania, których nie można zmieścić na stronie docelowej
Strony usług powinny pozostać skoncentrowane i komercyjne. Treści pomocnicze mogą:
- Zbadaj skrajne przypadki i kompromisy (na przykład, kiedy konieczna jest weryfikacja przez człowieka).
- Porównaj różne modele wdrożenia (agent wbudowany w produkt vs agent dostępny tylko wewnętrznie).
- Otwarcie zajmij się zastrzeżeniami (koszt, bezpieczeństwo danych, dokładność modelu, zarządzanie zmianami).
W ten sposób budujesz zaufanie i zdobywasz długie zapytania dotyczące „czy powinniśmy”, „jak” i „pułapki”.
Ponadto możesz dostosować centra do GEO Playbook Ranktrackera i treści wyszukiwania agencyjnego: traktuj każde centrum jako klaster semantyczny, który pomaga silnikom AI i agentom wyszukiwania zrozumieć, w jakich obszarach jesteś autorytetem.
Połącz centra za pomocą celowych linków wewnętrznych
Ułatw użytkownikom i wyszukiwarkom zrozumienie Twojej struktury:
- Połącz każdy artykuł z główną stroną docelową „agent dla X”.
- Dodaj linki między centrami, w których nakładają się przypadki użycia.
- Dodaj jasne wezwania do działania „następny krok”, które odpowiadają etapowi, na którym znajduje się czytelnik (badanie vs gotowość do podjęcia działań).
- Użyj wewnętrznych linków do własnych studiów przypadków, opisów procesów i wyjaśnień dotyczących cen.
Z czasem zobaczysz, które centra zaczynają przyciągać odpowiedni ruch i gdzie pojawiają się nowe zapytania typu agentowego.
Nie rezygnuj z „tworzenia aplikacji” – połącz je
Ta zmiana nie oznacza, że tradycyjne tworzenie aplikacji jest martwe. Daleko od tego.
Platforma "wszystko w jednym" dla skutecznego SEO
Za każdym udanym biznesem stoi silna kampania SEO. Ale z niezliczonych narzędzi optymalizacji i technik tam do wyboru, może być trudno wiedzieć, gdzie zacząć. Cóż, nie obawiaj się więcej, ponieważ mam właśnie coś, co może pomóc. Przedstawiamy Ranktracker - platformę all-in-one dla skutecznego SEO.
W końcu otworzyliśmy rejestrację do Ranktrackera całkowicie za darmo!
Załóż darmowe kontoLub Zaloguj się używając swoich danych uwierzytelniających
Wielu nabywców nadal szuka:
- „usługi tworzenia aplikacji mobilnych”
- „twórcy aplikacji na zamówienie dla [branża]”
W wielu przypadkach właściwym rozwiązaniem jest połączenie:
- Aplikacja wewnętrzna, która obsługuje jednego lub więcej agentów AI.
- Aplikacja dla klientów z wbudowanymi automatyzacjami.
- Produkt, w którym „agent” jest interfejsem, ale aplikacja jest kontenerem.
Wyraźnie zaznacz związek między aplikacjami a agentami
Zamiast traktować „tworzenie aplikacji” i „agentów AI” jako oddzielne oferty, pokaż, jak się one łączą:
-
Wyjaśnij, że wiele nowoczesnych aplikacji to tak naprawdę interfejsy służące do koordynowania agentów i przepływu pracy.
-
Użyj diagramów lub języka, które pokazują aplikację jako powłokę, a agentów jako mózg stojący za nią.
-
Opublikuj treści takie jak:
- „Kiedy potrzebujesz pełnej aplikacji, kiedy wystarczy agent AI, a kiedy potrzebujesz obu”.
- „Jak agenci AI pasują do produktów mobilnych i internetowych, które już posiadasz”.
Możesz to poprzeć zewnętrznymi badaniami: badania dotyczące automatyzacji przepływu pracy pokazują, że zautomatyzowane przepływy pracy zmniejszają powtarzalne zadania ręczne i pozwalają zespołom skupić się na pracy o większej wartości. Właśnie w tym zakresie produkty oparte na sztucznej inteligencji sprawdzają się najlepiej, gdy projektuje się je jako systemy aplikacji i agentów, a nie jako rozwiązania typu „albo-albo”.
Unikaj przedstawiania dwóch niepowiązanych ze sobą narracji
Jeśli połowa Twojej witryny krzyczy „Tworzymy aplikacje mobilne”, a druga połowa krzyczy „Tworzymy agentów AI”, odwiedzający będą mieli wrażenie, że oglądają dwie różne firmy.
Upewnij się, że:
- Etykiety nawigacyjne.
- Komunikaty na stronie głównej.
- Hierarchia stron serwisu.
…opowiadała jedną spójną historię:
„Projektujemy i tworzymy produkty, które automatyzują rzeczywistą pracę — czasami jest to pełna aplikacja, czasami agent AI, a często jedno i drugie”.
Może to oznaczać konieczność przepisania tekstu na stronie głównej, aktualizacji głównych kart usług i restrukturyzacji kategorii bloga. Wymaga to pracy, ale jest łatwiejsze niż próba utrzymania dwóch marek, które prawie nie komunikują się ze sobą.
Ocena skuteczności nowej strategii
Jeśli zmienisz swoje SEO w zakresie agentów i automatyzacji, potrzebujesz sposobu, aby sprawdzić, czy faktycznie działa to poza rankingami próżności.
Śledź więcej niż tylko pozycje
Zwróć uwagę na:
- Liczba potencjalnych klientów korzystających z języka agenta/automatyzacji.
- Ile transakcji rozpoczęło się od stron zoptymalizowanych pod kątem konkretnych zadań („agent dla X”), a nie od ogólnych stron usług.
- Wskaźniki zamknięcia i wielkość transakcji dla tych potencjalnych klientów w porównaniu ze starym procesem „tworzenia aplikacji”.
Nawet podstawowe pole CRM, które oznacza zapytania „w stylu aplikacji” i „w stylu agenta/automatyzacji”, może pokazać, czy Twoje SEO przyciąga rodzaj pracy, którego faktycznie oczekujesz.
Wykorzystaj narzędzia SEO do obserwowania kształtowania się popytu
W ramach narzędzi do śledzenia pozycji i słów kluczowych monitoruj:
- Zmiany w nowych zapytaniach dotyczących sztucznej inteligencji/agentów, na które kierujesz swoje działania.
- Nowe długie frazy, które zaczynają pojawiać się w danych dotyczących wyświetleń i kliknięć.
- Które centra treści faktycznie przyciągają kwalifikowanych odwiedzających, a nie tylko kliknięcia wynikające z ciekawości.
Blog Ranktracker zawiera teraz kompletne przewodniki dotyczące wyszukiwania AI, wyszukiwania agencyjnego i AIO. Połącz je z własnym śledzeniem:
- Użyj Rank Trackera, aby monitorować klasyczne rankingi i sprawdzić, gdzie funkcje generatywne zaczynają kompresować kliknięcia.
- Skorzystaj z SERP Checker, aby sprawdzić, które marki pojawiają się obok Ciebie w wynikach wyszukiwania generatywnego.
- Skorzystaj z narzędzia Web Audit, aby Twoja strona była szybka i czytelna dla maszyn, dzięki czemu sztuczna inteligencja będzie mogła niezawodnie wyodrębniać Twoje treści.
Porównaj z informacjami uzyskanymi przez dział sprzedaży
Na koniec porozmawiaj z zespołami sprzedaży i dostaw:
- Czy potencjalni klienci powtarzają podczas rozmów zwroty z Twoich nowszych stron?
- Czy zadają bardziej dojrzałe, konkretne pytania dotyczące agentów i przepływu pracy?
- Czy poświęcasz mniej czasu na „resetowanie” oczekiwań dotyczących tego, co sztuczna inteligencja może, a czego nie może zrobić?
Kiedy to, co ludzie wyszukują, co czytają i co mówią podczas rozmów telefonicznych, jest ze sobą spójne, wiesz, że Twoje SEO jest odpowiednio dostosowane do rynku, na którym faktycznie działasz — a nie do tego, na którym działałeś pięć lat temu.
Wniosek: traktuj SEO jako sygnał popytu, a nie eksponat muzealny
Rynek już się zmienił. Kupujący mogą nadal mówić „aplikacja” z przyzwyczajenia, ale ich prawdziwy cel jest jasny: chcą agentów i automatyzacji, które po cichu wykonują pracę w tle.
Jeśli Twoja strona internetowa i strategia SEO utknęły w erze aplikacji, jesteś zasadniczo zoptymalizowany pod kątem krzywej popytu, która zanika. Dobra wiadomość: nie musisz niszczyć wszystkiego. Musisz tylko słuchać, przeformułować i przebudować wszystko wokół zadań, które Twoi najlepsi klienci faktycznie próbują wykonać.
Zacznij od małych kroków:
- Jedna strona docelowa poświęcona agentom, powiązana z rzeczywistym przypadkiem użycia.
- Jedno centrum treści, które dogłębnie omawia tę pracę.
- Jeden zaktualizowany zestaw słów kluczowych, ukształtowany przez język, którego ludzie używają, prosząc o pomoc.
Następnie pozwól, aby dane i rozmowy pojawiające się w Twojej skrzynce odbiorczej i kalendarzu wskazały Ci, co dalej.

